Praca zdalna – wbrew temu, co można usłyszeć na jej temat – nie może być wcale wykonywana w dowolnym miejscu. Tylko stworzenie domowego biura gwarantuje, że będzie tak samo wydajna, jak praca w firmowej siedzibie. Temat mebli do domowego biura nie traci na aktualności. Pytanie o to, gdzie ich szukać, jest ważne. Jeszcze zanim zaczniemy udzielać na nie odpowiedzi musimy jednak zmierzyć się z innym zagadnieniem. Dotyczy ono tego, na jakie meble zdecydować się w pierwszej kolejności.

Domowe biuro – to warto wiedzieć

Przestrzeń biurowa to termin, który może być definiowany na wiele sposobów. Przyjmijmy jednak, że jest ona miejscem, w którym codziennie będziemy spędzać przynajmniej kilka godzin wpatrując się w ekran komputera. Mając to na uwadze można przyjąć też, że meble biurowe powinny być komfortowe. Praca zdalna nie jest już ani przymusem, ani rozwiązaniem tymczasowym, które wymaga od nas zaciśnięcia zębów. To szereg czynności, które wymagają kreatywności i skupienia. Jeśli domowe biuro nie będzie tego umożliwiać, sama praca będzie się stawać z tygodnia na tydzień coraz mniej satysfakcjonująca.

Może się wydawać, że w przytoczonych tu stwierdzeniach nie ma niczego odkrywczego. Wiele osób przyznaje jednak, że uświadomiło sobie tego rodzaju zależności dopiero wtedy, gdy meble do domowego biura zostały już kupione. Nietrudno się domyślić, że niemal zawsze były to meble dalekie od ideału.

Meble do biura w domu – od czego zacząć

Domowe biuro komponuje się na co najmniej kilka sposobów. Kluczowe znaczenie ma to, czy mamy do czynienia z osobnym pokojem, który możemy przeznaczyć na nie, czy też w grę wchodzi jedynie wydzielony kącik w pomieszczeniu wykorzystywanym przez innych domowników. Bez względu jednak na to, która opcja opisuje naszą sytuację, najważniejszym meblem w domowym biurze jest biurko i dopasowane do niego krzesło, które możemy kupić w sklepie meblowym www.meble-bik.pl. To właśnie ten zestaw będzie centrum zarządzania stanowiskiem pracy i absolutnym minimum, bez którego nie będziemy mieli szans na wywiązywanie się z obowiązków pracowniczych. Nie liczmy przy tym na to, że problem uda się rozwiązać zmieniając biurko na stół jadalniany. Być może przez kilka pierwszych dni będziemy zadowoleni z takiego miejsca pracy. W pewnym momencie zaczniemy jednak marzyć już tylko o tym, aby znaleźć się w znacznie bardziej komfortowym miejscu.

Jakie inne meble powinny pojawić się w domowym biurze?

Jeśli dysponujemy niewielką przestrzenią, z pewnością wystarczająca będzie inwestycja w biurko, krzesło i lampkę, która będzie stanowiła dodatkowe źródło światła. W takim przypadku warto pomyśleć o nieco droższym, ale wyjątkowo funkcjonalnym biurku komputerowym z nakładką, na której będziemy mogli trzymać telefon, laptop albo dokumenty. Jeśli jednak istnieje możliwość wprowadzenia kilku dodatkowych rozwiązań, pomyślmy przede wszystkim o regale. Nie musi być on ani przesadnie duży, ani szeroki, warto jednak upewnić się, że jest to mebel wykonany z solidnego materiału. Regał będzie idealną przestrzenią dla dokumentów, a jeśli nasza praca tego wymaga – sprawdzi się też znakomicie jako miejsce, w którym będziemy trzymać niszczarkę lub urządzenie wielofunkcyjne. Na jednej z dolnych półek regału można też umieścić kosz na śmieci. Z pewnością można być zaskoczonym tym, ile się ich generuje pracując zdalnie.

Kolorystyka mebli w domowym biurze

Kompletując meble do biura w domu zwykle koncentrujemy się na ich jakości. Dążymy też do tego, aby pasowały stylistycznie do pomieszczenia, do którego trafią. Ich kolorystyce nie poświęcamy aż tak wiele uwagi, tymczasem okazuje się, że nie jest to wcale podejście, które należałoby pochwalić. Jeśli domowe biuro ma sprzyjać pracy twórczej, otaczające nas kolory powinny zachęcać do działania. Mając to na uwadze warto zastanowić się, czy jest sens kupować meble utrzymane w chłodnej tonacji. Na pierwszy rzut oka sprawiają one miłe wrażenie. Po jakimś czasie okazuje się jednak, że zaczynają działać rozpraszająco. Warto zatem podchodzić z ostrożnością nie tylko do czerwieni, ale również do fioletu oraz zieleni, zwłaszcza w jej fluorescencyjnym wydaniu.